Co ostatnio oglądałem...
- GEDiNAZGUL
- MODERATOR
- Posty: 705
- Rejestracja: 19 gru 2015, 18:43
- 8
- Podziękował: 375 razy
- Otrzymał podziękowania: 374 razy
Re: Co ostatnio oglądałem...
Co do Mrocznych materii to rzeczywiście znajomość książki sporo daje.
Tle last of Us - zrobili serial trzymając się mocno gry, bojąc się psychofanów. Wyszło dla mnie nudnawo i rozwlekle. Niepotrzebnie też szukali ujęć z gry. Na plus, że w czasie filmu dowiadujemy się stopniowo, co jest grane w 2023 roku A minus, że na początku wyjaśniają, co się stanie - nie każdy musiał grać.
Gra, film inne media, inaczej oddziałują na gracza/ widza, to co się sprawdza w jednym nie musi w drugim.
Gra była spoko, ale nic niezwykłego. Jedna z pierwszych, które przeszedłem na PS4. Na razie 1 odcinek i ciężko ocenić całość, ale nie liczę na wiele.
1899 - skasowali drugi sezon z planów. W sumie się nie dziwię. Gra konwencjami srednio wyszła, może gdyby pierwszy sezon miał połowę mniej odcinków i lepszą oprawę muzyczną to byłoby git.
Tle last of Us - zrobili serial trzymając się mocno gry, bojąc się psychofanów. Wyszło dla mnie nudnawo i rozwlekle. Niepotrzebnie też szukali ujęć z gry. Na plus, że w czasie filmu dowiadujemy się stopniowo, co jest grane w 2023 roku A minus, że na początku wyjaśniają, co się stanie - nie każdy musiał grać.
Gra, film inne media, inaczej oddziałują na gracza/ widza, to co się sprawdza w jednym nie musi w drugim.
Gra była spoko, ale nic niezwykłego. Jedna z pierwszych, które przeszedłem na PS4. Na razie 1 odcinek i ciężko ocenić całość, ale nie liczę na wiele.
1899 - skasowali drugi sezon z planów. W sumie się nie dziwię. Gra konwencjami srednio wyszła, może gdyby pierwszy sezon miał połowę mniej odcinków i lepszą oprawę muzyczną to byłoby git.
- ubi
- Gaduła
- Posty: 50
- Rejestracja: 27 gru 2015, 21:12
- 8
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowania: 35 razy
Re: Co ostatnio oglądałem...
W The Last of Us nie grałem, ale bardzo podobało mi się Walking Dead (gra i komiksy, a nie serial) i mam nadzieję, że to będzie coś podobnego. Na razie trochę zniechęcająca jest ta cała akcja medialna wymuszająca, że ma się nam podobać!
Też jestem w trakcie czytania (słuchania) Wiedźmina. Kiedyś coś tam zacząłem, ale teraz podoba mi się bardziej, fajne smaczki można wychwycić. Z netfliksa obejrzałem chyba 3 czy 4 odcinki, a podobno dalej jest tylko gorzej, ale gry polecam.
Oglądając 1899 zacząłem żałować straconego czasu.
Awatar 2 - ja nie rozumiem dlaczego to taki wielki sukces, a taki Black Adam (nie zachwyca, ale niezły) już nie?
Zniechęcony poprzednim dopiero niedawno obejrzałem ten nowy Legion Samobójców. Tym razem naprawdę fajnie, szkoda że właśnie przy Black Adamie nie mieli odwagi pójść bardziej w tę stronę.
A potem jeszcze Peacemaker. No kurwa zajebiste w chuj (oddając słownictwo serialu ). Myślałem, że po The Boys już nie da się wiele nowego w kwestii superbohaterów wymyślić, ale się kurwa zdziwiłem. I tutaj właśnie pomieszanie konwencji wyszło super. Śmiech do rozpuku (udało się nie zrobić parodii), akcje emocjonujące (nawet sceny walki z karłem), postaci idealnie skomplikowane, na tyle aby były sympatyczne a nie odpychająco nużące. Przypominali mi się Święci z Bostonu. I jeszcze czołówka
Zmartwiło mnie zwolnienie Cavilla z Supermana, ale jeśli to ci ludzie mają teraz odpowiadać za filmy DC, to odzyskuję nadzieję.
Też jestem w trakcie czytania (słuchania) Wiedźmina. Kiedyś coś tam zacząłem, ale teraz podoba mi się bardziej, fajne smaczki można wychwycić. Z netfliksa obejrzałem chyba 3 czy 4 odcinki, a podobno dalej jest tylko gorzej, ale gry polecam.
Oglądając 1899 zacząłem żałować straconego czasu.
Awatar 2 - ja nie rozumiem dlaczego to taki wielki sukces, a taki Black Adam (nie zachwyca, ale niezły) już nie?
Zniechęcony poprzednim dopiero niedawno obejrzałem ten nowy Legion Samobójców. Tym razem naprawdę fajnie, szkoda że właśnie przy Black Adamie nie mieli odwagi pójść bardziej w tę stronę.
A potem jeszcze Peacemaker. No kurwa zajebiste w chuj (oddając słownictwo serialu ). Myślałem, że po The Boys już nie da się wiele nowego w kwestii superbohaterów wymyślić, ale się kurwa zdziwiłem. I tutaj właśnie pomieszanie konwencji wyszło super. Śmiech do rozpuku (udało się nie zrobić parodii), akcje emocjonujące (nawet sceny walki z karłem), postaci idealnie skomplikowane, na tyle aby były sympatyczne a nie odpychająco nużące. Przypominali mi się Święci z Bostonu. I jeszcze czołówka
Zmartwiło mnie zwolnienie Cavilla z Supermana, ale jeśli to ci ludzie mają teraz odpowiadać za filmy DC, to odzyskuję nadzieję.
- GEDiNAZGUL
- MODERATOR
- Posty: 705
- Rejestracja: 19 gru 2015, 18:43
- 8
- Podziękował: 375 razy
- Otrzymał podziękowania: 374 razy
Re: Co ostatnio oglądałem...
- jak znajdę czas to oglądnę, dzięki za polecajkę!ubi pisze:Peacemaker.
Last of Us
O tak, ja skończyłem na scenie, gdy idą spać [spoiler]Akurat w grze wiadomo, że byli homo. Niestety odcinek naiwny i nudnawy. Nie jest to film Tajemnica Brokeback Mountain, który był całkiem dobry.[/spoiler] Tu taka historyjka typowa dla serialu, akurat nie rozumiem zachwytów. Ogólnie widać, i to bardzo wyraźnie, jak są ze wszystkich sił promowane rzeczy w Internecie. Od seriali po gry czy komiksy itd. Blogi, platformy są opłacane lub dostają gratisy i pieją w niebogłosy peany, a wychodzi różnie... Wspominając chociażby Calisto protocol.
[spoiler]Jak dla mnie umieszczenie takiej historyjki zbytnio rozwlekło akcję, powinni to przyciąć. Wątek jest ważny, ale nie aż tak. Teraz jeżeli ktoś nie jest całym sercem za to już na foba wychodzi... A odcinek urósł do rangi sztandaru, a są zdecydowanie lepsze.
Słabe i nieprzemyślane wytłumaczenie na rozprzestrzenienie się grzyba. Mąka? Serio?[/spoiler]
The.Midwich.Cuckoos - Jak ktoś oglądał "Wioska przeklętych" to wie, o co chodzi... 1 odcinek dobrze zrealizowany.
Oglądnąłem za to w całości Emancipation i podobał mi się. Widać, że mniejsze pieniądze i ogólny wkład w historię, ale wyszło ok. Akcja trochę jak z Apocalypto i Zjawy, choć to kompletnie nie ten poziom. Bardzo dobra gra, zwłaszcza mimiką, Willa Smitha. Jeżeli chodzi o akcję to Niezła scena na bagnach i bitwy oraz robienia fotografii.
- ubi
- Gaduła
- Posty: 50
- Rejestracja: 27 gru 2015, 21:12
- 8
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowania: 35 razy
Re: Co ostatnio oglądałem...
Wczoraj "skacząc po kanałach" trafiłem na jakiś serial historyczny. Zostałem, bo wciągnął mnie jakiś tam wątek, a dopiero po paru minutach oglądania zorientowałem się, że to jest kolejny remake... historii "starej jak świat". Obejrzałem odcinek do końca i spodobało mi się na tyle, że nawet poszukałem wcześniejszych w necie (ma oficjalną stronę z oglądaniem za darmo).
Myślę, że można polecić osobom lubiącym takie historyczne klimaty, jeśli tylko są też tolerancyjni i nie uprzedzeni do tematyki. Nie jest może zbyt wysoko budżetowy i raczej nie można spodziewać się epickich bitew, ale posiada chyba wiele innych cech takich produkcji. Śmiało mogę powiedzieć, że na pewno bliżej mu do "Wikingów" niż do "Korony Królów". Są jakieś tam intrygi, jakieś tam rozterki miłosne, bardzo dobre nakreślenie kultury i życia dawnych czasów. Też kilka żartów, przy których się zaśmiałem. No, na pewno mniej jest scen sexu i brzydkich wyrazów. Ale potrafiłem odnaleźć pewne podobieństwa nawet do "Gry o Tron" (serio).
Myślę, że potrafi zaskoczyć znawców, ale być może to właśnie osoby nie znające tematu więcej z niego wyniosą.
Bardzo duży plus także za poruszanie modnych spraw wykluczania i segregacji, ale udowadniając, że tego typu kwestie nie ograniczają się tylko do spraw " okołomajtkowych" czy nawet kolorów skóry. Szkoda, że tyle odwagi, a może tylko kreatywności nie mieli ludzie od "The Last of Us".
Myślę, że można polecić osobom lubiącym takie historyczne klimaty, jeśli tylko są też tolerancyjni i nie uprzedzeni do tematyki. Nie jest może zbyt wysoko budżetowy i raczej nie można spodziewać się epickich bitew, ale posiada chyba wiele innych cech takich produkcji. Śmiało mogę powiedzieć, że na pewno bliżej mu do "Wikingów" niż do "Korony Królów". Są jakieś tam intrygi, jakieś tam rozterki miłosne, bardzo dobre nakreślenie kultury i życia dawnych czasów. Też kilka żartów, przy których się zaśmiałem. No, na pewno mniej jest scen sexu i brzydkich wyrazów. Ale potrafiłem odnaleźć pewne podobieństwa nawet do "Gry o Tron" (serio).
Myślę, że potrafi zaskoczyć znawców, ale być może to właśnie osoby nie znające tematu więcej z niego wyniosą.
Bardzo duży plus także za poruszanie modnych spraw wykluczania i segregacji, ale udowadniając, że tego typu kwestie nie ograniczają się tylko do spraw " okołomajtkowych" czy nawet kolorów skóry. Szkoda, że tyle odwagi, a może tylko kreatywności nie mieli ludzie od "The Last of Us".
- ubi
- Gaduła
- Posty: 50
- Rejestracja: 27 gru 2015, 21:12
- 8
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowania: 35 razy
Re: Co ostatnio oglądałem...
Hej! Nie jestem szalony! Załączyłem trailer z youtuba który całkowicie wszystko tłumaczył Jestem tego pewien … na 65% Co więcej… ten filmik był jeszcze widoczny następnego dnia, kiedy wróciłem, żeby polajkować swojego własnego posta i jestem tego pewien na 80%
Ale wiem co się stało
To przez ten post Gedinazgula powyżej No jak można reklamować film, w którym występuje człowiek oskarżany o atak, między innymi werbalny, skutkujący uszkodzeniem ciała i uszczerbkiem na zdrowiu, powodującym niezdolność do pracy na okres poniżej dni siedmiu I mimo, że do czasu skazania go prawomocnym wyrokiem sądu należy domniemywać jego niewinności, to jednak każde użycie nazwiska Will Smith... powoduje, że zostaje się zakwalifikowanym do grupy podwyższonego ryzyka zachorowalności na Covid, a wszyscy, którzy zalajkowali Twój post (ten i wszystkie wcześniejsze), oraz wszyscy, których posty Ty zalajkowałeś (tak, lajkowanie własnych też się liczy), będą prześwietlani na dwa pokolenia wstecz
I do tego jeszcze film utrwalający stereotypy i prowokacyjnie nakręcony w kolorach, których nazw też nie wolno wymieniać
Ale wiem co się stało
To przez ten post Gedinazgula powyżej No jak można reklamować film, w którym występuje człowiek oskarżany o atak, między innymi werbalny, skutkujący uszkodzeniem ciała i uszczerbkiem na zdrowiu, powodującym niezdolność do pracy na okres poniżej dni siedmiu I mimo, że do czasu skazania go prawomocnym wyrokiem sądu należy domniemywać jego niewinności, to jednak każde użycie nazwiska Will Smith... powoduje, że zostaje się zakwalifikowanym do grupy podwyższonego ryzyka zachorowalności na Covid, a wszyscy, którzy zalajkowali Twój post (ten i wszystkie wcześniejsze), oraz wszyscy, których posty Ty zalajkowałeś (tak, lajkowanie własnych też się liczy), będą prześwietlani na dwa pokolenia wstecz
I do tego jeszcze film utrwalający stereotypy i prowokacyjnie nakręcony w kolorach, których nazw też nie wolno wymieniać
- ubi
- Gaduła
- Posty: 50
- Rejestracja: 27 gru 2015, 21:12
- 8
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowania: 35 razy
Re: Co ostatnio oglądałem...
Skończyłem dzisiaj 3 sezon Superman & Lois . W sumie, to nie jestem pewien czy polecać. Przez jakiś czas uważałem nawet, że jest wyjątkiem od reguły, że "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego", ponieważ wciągnął i mnie i żonę i córkę. Żaden inny z tych seriali arrowverse nie wciągnął mnie dłużej niż na pilota. Tutaj chyba faktycznie jest to trochę inna jakość. Naprawdę podobały mi się efekty specjalne i wizualne nawiązania do Man of Steel. Jednak mocno też odrzucały mnie bzdury teen dramy i love story(ies). Ale końcowa walka z Doomsday/Bizarro wyszła może nawet lepiej niż w Batman vs Superman.