WASZE RANKINGI MARVELA

[komixpmi]

OTO MÓJ RANKING NAJGROŹNIEJSZYCH I NAJWAŻNIEJSZYCH DLA MNIE SUPERBOHATERÓW I SUPERŁOTRÓW MARVELA

SUPERŁOTRZY :
1.GALACTUS - Potężna istota.Kiedy tylko dowiaduję się,że będzie występował w komiksie,to aż ciarki przechodzą po plecach.
2.THANOS - Również nie dość,iż potężny to jeszcze szalony i zakochany w Śmierci.
3.DR.DOOM - Bardzo silny i do tego przebiegły łotr
4.MAGNETO - Ileż to już krwi napsuł zarówno mutantom,jak również bohaterom każdemu z osobna.
5.SCARLET WITCH - głownie za to jak wiele syfu wywołała poprzez swoje "Nigdy więcej mutantów",oraz Ród M .
SUPERBOHATEROWIE :
1.WOLVERINE - Uwielbiam gościa-czy ktoś jest w stanie go zniszczyć ?
2.DR.STRANGE - Jak trwoga to do Stevena,bo on w sferze astralnej to nawet diabłowi da radę
3.HULK - Kolejny bohater,którego nie da się uśmiercić.Asymiluje się nawet do najtrudniejszych warunków by przetrwać.
4.SPIDER-MAN - Choć jego moce mają swoje ograniczenia nigdy się nie podda.Do tego potrafi rozbawić do łez.
5.CAPTAIN AMERICA - To Symbol walki w słusznej sprawie.Jego charyzma pokazała wielu bohaterom jaką drogę należy wybrać

Zapraszam wszystkich do przedstawiania swoich rankingów dotyczących postaci,wydarzeń,lub miejsc dotyczących MARVELA.

[GEDiNAZGUL]

Superłotr:
1. Wolverine

Superbohater:
1.Wolverine

[Akira]

Superłotr:

1. Fantasic Four - ten naukowiec. Tak wiem bohater to jest, ale nie znoszę go a czasem jego decyzje miały zgubny wpływ na świat MArvela aniżeli Dooma, Galactusa i innych łotrów razem wziętych.
2. Iron Man - jak wyżej.
3. Punisher

superbohater.

Kiedys Spider-Man i Wolverine. Ale przejedli mi się obaj - za dużo cih wszędzie i zbyt eksplatuje się ich postacie. Więc Daredevil.

[komixpmi]

Czyli MR.FANTASTIC denerwuje nie tylko mnie

[Akira]

Czyli MR.FANTASTIC denerwuje nie tylko mnie

Najbardziej nie lubiana przeze mnie postać w komiksach... Nie tylko MArvela, ale też DC, mang i komiksów europejskich. NIE ZNOSZĘ GO! Już większa sympatią darzę Iron Mana - za którym też kiedyś nie przepadałem- a to ze względu na ustanawianie praw i nie trzymanie się ich.