Re: Przeczytałem - polecam/odradzam
: 01 lip 2016, 22:42

Tego się bałem po pierwszym kontakcie z tym komiksem, ale się nie zawiodłem i zakończenie mi się podobało... po prostu życie. Stety lub nie powody wielu wojen i konfliktów, zabójstw są całkowicie przyziemne, a często irracjonalne lub błahe. Chociaż uważam, że nie do końca o to poszło, o czym pisałeś w "spoilerze".Akira pisze:Ostanie zeszyty to koniec końców nasz początkowy główny wątek zostaje przemieniony na nieco... trywialny. Miała być walka o Prawo i Sprawiedliwość o Przywiązanie do Ojczyzny,
Ennis lubi takie brudy wywalać na na wierzch. Nigdy nie daje harcerzyków. A tu nie uświadczysz ani jednego takowego. To miałem na myśli pisząć ennisowate.tymek pisze:Scalped Ennisowe?
Chyba czytaliśmy dwa inne komiksy o tej samej nazwie.
Akir, weź się ogarnij.
Och. Ja nie piszę że zły. Jest na bardzo wysokim poziomie napisany i narysowany - choć kilka zeszytów to nie moja kreska i nie moje klimaty. ja zdaje sobie sprawę że to jest życie. Ale spodziewałem się że ludzie z tego komiksu będą mieć odrobinę moralności i jakoś to się mniej więcej w dobry sposób skończy. A tu? Seks, dragi, pieniądze i śmierć. Wszyscy ale to wszyscy w tym komiksie to szumowiny. Nie ma dobrych a jak są to są to osoby wystepujące przez kilka kadrów i tyle. I te złe zakończenie. Bo dla mnie jest ono złe. Gdyby nasz bohater przybył do miasta w ostatnim zeszycie, a wyjechał w pierwszym to... byłoby ono pośrednio dobre, a tak? Niet. Nie spodobało mi się.GEDiNAZGUL pisze:Tego się bałem po pierwszym kontakcie z tym komiksem, ale się nie zawiodłem i zakończenie mi się podobało... po prostu życie. Stety lub nie powody wielu wojen i konfliktów, zabójstw są całkowicie przyziemne, a często irracjonalne lub błahe. Chociaż uważam, że nie do końca o to poszło, o czym pisałeś w "spoilerze".Akira pisze:Ostanie zeszyty to koniec końców nasz początkowy główny wątek zostaje przemieniony na nieco... trywialny. Miała być walka o Prawo i Sprawiedliwość o Przywiązanie do Ojczyzny,
Mi ten komiks podszedł. Pierwsza wydana u nas część jest słabsza niż druga, dalej jest równie ciekawie... Ja akurat lubię klimaty, gdzie czuć, że postacie nie są czarno-białe, że świat nie działa, jak w podręcznikach lub bajkach dla dzieci. Świat jest bardziej skomplikowany. Seria nie jest co prawda poziomu "Men of wrath", który baardzo mi się spodobał.
Co do Ennisa, to podobieństwa wg mnie są raczej w bardzo drobnych sprawach niż na poziomie dla mnie łatwo wykrywalnym. Najbliżej chyba jest do "Drogi Billy". Niejednoznaczna postać głównego bohatera, trawione nim dylematy i wewnętrzny sprzeciw i zemsta.
Hmm, nie pisałem, że twierdziłeś, że jest zły. Ale, że mi się podobał i trochę skonfrontowałem i przedstawiłem swoje powody.Akira pisze:Och. Ja nie piszę że zły. Jest na bardzo wysokim poziomie napisany i narysowany - choć kilka zeszytów to nie moja kreska i nie moje klimaty. ja zdaje sobie sprawę że to jest życie. Ale spodziewałem się że ludzie z tego komiksu będą mieć odrobinę moralności i jakoś to się mniej więcej w dobry sposób skończy. A tu? Seks, dragi, pieniądze i śmierć. Wszyscy ale to wszyscy w tym komiksie to szumowiny. Nie ma dobrych a jak są to są to osoby wystepujące przez kilka kadrów i tyle. I te złe zakończenie. Bo dla mnie jest ono złe. Gdyby nasz bohater przybył do miasta w ostatnim zeszycie,
Spoiler:
to... byłoby ono pośrednio dobre, a tak? Niet. Nie spodobało mi się.
I kurcze. Ja jak będę chciał poczytać/pooglądać o życiu to włączę wiadomości. Ja tam mam życie. Komiks ma mi sprawić przyjemność. A ten tego nie zrobił.
Ale żeby nie było że komiks jest zły. Jest dobry, na poziomie, ale MI się nie podobał i tyle. Tak samo jak nie lubię gry o tron i już...
Nie spodziewałem się komiksu z super bohaterami, jak napisałeś czystych jak łza. Bo spodziewałem się brudów i sukinkotów, ale kurcze... jakiegoś choć szczątkowo dobrego zakończenia się spodziewałem... A tu? Całkowite brudy, dwa metry mułu i sukinkot na sukinkocie. Dlatego mi się nie spodobał, pomimo że komiks świetnie rozpisany i kreska mi się podobała (przynajmniej w pierwszych albumach).GEDiNAZGUL pisze: Wiem, że wielu przyzwyczaiło się do postaci typu suuuuuuper hero....