E-KOMIKSY FORUM

I wygląda jak facet z jajami...

Byłem blisko Chętnie zobaczę takie ścienne inne ciekawostki.

I też się podzielę pewną ciekawostką. Jest taka zasada literacka: "fikcja nie może wystąpić przeciwko sobie". Ten kadr chyba ją łamie Wonder Woman też czyta czasem komiksy- zobaczcie o kim To ujęcie pochodzi z WW v2 147 pierwsza część sagi "Godwar", która będzie przeze mnie tłumaczona

Ale to jest chyba "normalne", że w uniwersach z superbohaterami istnieją komiksy o tychże superbohaterach? Nie wymienię z nazw i numerów, ale czytałem kilka komiksów, w których była o tym mowa i przewijał się taki czy siaki komiks z takim czy siakim bohaterem, który wyszedł w naszym "prawdziwym" świecie.

Hmm, właśnie nie byłbym tego taki pewny. Choć chyba faktycznie może tak być, że w uniwersach z superbohaterami mogą istnieć też komiksy o nich, jak zwykli ludzie noszą choćby koszulki z symbolami bohaterów. Aczkolwiek wydaje mi się, że jest to jednak pewna rzadkość. Raczej są to komiksy o "jakiś" bohaterach wewnątrz tych "właściwych", albo sypanie aluzjami- np., że w rzeczywistości DC mogą istnieć komiksy Marvela. Ale jednak wydaje mi się to nieco zabawne, gdy bohater komiksu czyta komiks o sobie.

Jakby w rzeczywistości DC istniały komiksy Marvela, byłby to konflikt interesów.

Na pewno jakiś scenarzysta w którymś komiksie z wielkiej dwójki poruszał ten temat. W Ultimate Spider-Manie na przykład było, że Kingpin zakupił prawa do wizerunku Spider-Mana i dzięki temu dochody ze wszystkich figurek, skarpetek, pościeli, innych zabawek i czego tam jeszcze, trafia do kieszeni Kingpina właśnie. Jeśli w świecie Marvela/DC istnieją komiksy, to na pewno istnieją też komiksy o tych superbohaterach, którzy w nim żyją. To akurat jest moje założenie, ale naprawdę ten wątek MUSIAŁ być kiedyś poruszany przez choćby jednego scenarzystę (tylko że ja o tym nie wiem ).

Akurat Logan czyta komiks stworzony specjalnie na potrzeby filmu.

>>Jakby w rzeczywistości DC istniały komiksy Marvela, byłby to konflikt interesów.

Istnieją Choćby w formie puszczania oka do czytelnika. Oto pewien przykład, o którym pamiętałem. Przeczytaj sobie ten dialog. Mokry Submariner to raczej nie jest postać z DC Jakby na tym kadrze Superboy się powołał na Aquamana, to inna historia, ale Submariner? I jestem pewny, że gdzieś w jakimś komiksie z DC widziałem jak był jakiś kadr, że ktoś czytał Spider-mana

>>Jeśli w świecie Marvela/DC istnieją komiksy, to na pewno istnieją też komiksy o tych superbohaterach, którzy w nim żyją. To akurat jest moje założenie, ale naprawdę ten wątek MUSIAŁ być kiedyś poruszany przez choćby jednego scenarzystę (tylko że ja o tym nie wiem ).

Zgoda, co do poruszania tego wątku- prawdopodobnie czasem tak było. Ale jednak niekoniecznie muszą być komiksy o danych bohaterach w ich świecie. Zakładamy, że ci ludzie mają takie postacie na co dzień- w prasie, widzą je na żywo. Więc mogą niekoniecznie chcieć tworzyć komiksy o nich, a jeśli już to robią, to może nie tak często, jak w naszym świecie. Ale to oczywiście takie gdybanie Nie potrafię się przenieść do świata DC, czy Marvela, by powiedzieć, co czytają zazwyczaj ludzie z tych rzeczywistości