Kaoru Mori: Otoyomegatari (Opowieść panny młodej)
: 25 kwie 2016, 11:40
Pierwszy tom tej mangi dostałem do przeczytania od znajomej miłośniczki japońskich komiksów. Jako, że jestem fanem ładnej, detalicznej kreski zachwyciłem się tą mangą. Scenariusz interesujący. Akcja dzieje się w Azji Środkowej (chyba tereny obecnego Turkmenistanu, ale sama Kaoru Mori sugeruje, że akcja dzieje się wśród plemion Kazachów w XIX w.). Pietyzm autorki w rysowaniu strojów bohaterów i wystroju wnętrz budzi podziw. Rysunek ma jeden minus: pierwszy plan jest zwykle dopieszczony, drugi natomiast jest już mniej a nawet mało staranny. Główni bohaterowie trochę baśniowi, zwłaszcza Amira, tak idealna, że aż nierzeczywista . Każdy tom najlepiej zacząć do "takich tam śmiesznych dodatków" w których Mori wyjaśnia pewne niuanse fabuły, odpowiada na pytania czytelników i oczywiście wszystko podlane jest pewną dawką humoru. Poziom "śmiesznych dodatków" jest różny. Najsłabszy w tomie siódmym. Treść poszczególnych tomów układa się w sagę klanu Eihonów. Po drugim tomie Mori wyraźnie znudziła się idealną Amirą i skupiła na przygodach bohaterów drugoplanowych. Odświeżyło to nieco serię i pozwoliło zaprezentować szersze możliwości rysunkowe autorki. Uwagę zwracam szczególnie na budynki. Dbałość o szczegóły nasuwa mi myśl: Mori ewidentnie przerysowuje wnętrza pałaców z fotografii. Zastanawiam się tylko nad tym, jakiego używa szablonu do niemal geometrycznej precyzji przy rysowaniu wzorów na ścianach. Trudno mi uwierzyć, że sama od ręki tak rysuje (pałac Anis, tom 7). W kwestii strojów bohaterów Mori jest dość monotonna. W przypadku Amiry, nie stawiam jej z tego tytułu zarzutu, bo nomadzi nie hołdowali żadnej modzie, a ubranie miało być wygodne i zapewniać dobrą ochronę ciała. Za to Anis pławiąca się w luksusie przez cały tom 7 jest ubrana w ten sam strój!!! A akcja dzieje się kawałek czasu. Nie uwierzę, że kobieta z tak bogatego domu nie dbała o codzienną zmianę ubrania. Podejrzewam raczej, że autorce - wbrew zapowiedziom - nie chciało się eksperymentować z większą liczbą ciuchów dla Anis i skupiła się tylko na jednym z nich. Oczywiście cała opowieść jest po trosze fantazją. Kobiety w Azji Środkowej wcale nie miały lekkiego życia.