Re: Oficjalne zapowiedzi wydawnictw
: 14 sie 2018, 23:33
No wiesz, to się powoli zmienia. Niezwyciężony... tfu... Invincible zostanie wydany przez Egmont w formacie Ultimate Collection czyli pierwszy tom zbierający trzynaście oryginalnych zeszytów. Zobaczymy czy utną dodatki. 
Ultimate Spider-Man też jest wydawany w tomach zbierających dwa oryginalne wydania TPB. Punisher MAX Ennisa to samo. Daredevil Bendisa, Deadpool... dużo jest już wydań grubszych. Nawet Mucha Comics powoli wchodzi w zbieranie w jedno wydanie zbiorcze dwóch TPB (Uncanny X-Force). Ba, Mucha nawet w powiększonych formatach daje komiksy.
Ale ja nie o tym...
Nasz polski rynek komiksowy stale rośnie i wydawcy oryginałów powinni to zauważyć. Nie wiem, może to pewne działania zachowawcze nie pozwalają polskim wydawcom publikować czegoś takiego jak omnibusy, czyli, tak jak mówisz, ponad 600 stron. W prosty sposób można by zebrać tak cały run jakiegoś autora na raz. Ja się ciągle łudzę, że kiedyś przyjdzie ktoś taki, co nie będzie wiedział, że tak "nie można" i pokaże, że jednak "można".
Też pamiętam wycieczki do kiosków za TM-Semikami. Zmieniły się jednak czasy, zmienili ludzie, zmieniło podejście do komiksów.
Mang właściwie nie kupuję już, więc nie wiem jak to jest na ich podwórku, ale w pełni się z tobą zgadzam, że to nie jest fair, że zachód ma grube wydania zbiorcze, o jakich my możemy tylko marzyć.
Ultimate Spider-Man też jest wydawany w tomach zbierających dwa oryginalne wydania TPB. Punisher MAX Ennisa to samo. Daredevil Bendisa, Deadpool... dużo jest już wydań grubszych. Nawet Mucha Comics powoli wchodzi w zbieranie w jedno wydanie zbiorcze dwóch TPB (Uncanny X-Force). Ba, Mucha nawet w powiększonych formatach daje komiksy.Ale ja nie o tym...
Nasz polski rynek komiksowy stale rośnie i wydawcy oryginałów powinni to zauważyć. Nie wiem, może to pewne działania zachowawcze nie pozwalają polskim wydawcom publikować czegoś takiego jak omnibusy, czyli, tak jak mówisz, ponad 600 stron. W prosty sposób można by zebrać tak cały run jakiegoś autora na raz. Ja się ciągle łudzę, że kiedyś przyjdzie ktoś taki, co nie będzie wiedział, że tak "nie można" i pokaże, że jednak "można".
Też pamiętam wycieczki do kiosków za TM-Semikami. Zmieniły się jednak czasy, zmienili ludzie, zmieniło podejście do komiksów.
Mang właściwie nie kupuję już, więc nie wiem jak to jest na ich podwórku, ale w pełni się z tobą zgadzam, że to nie jest fair, że zachód ma grube wydania zbiorcze, o jakich my możemy tylko marzyć.
- ze strony gildii:
I te 400 stron? Wow. To ci dopiero tomiszcze!! 
Będzie też kilka przecieków na 2019 r. 
