E-KOMIKSY FORUM

NAJLEPSZA PRACA NA ŚWIECIE # 1 WYSPA CARPENTERA
Należy przyznać , że ta translacja dostarczona przez Komiksiarzyka potrafi pozytywnie zaskoczyć.Główny bohater wygrywa konkurs na zdobycie wymarzonej pracy , czyli przebywanie na opuszczonej wyspie z luksusową willą przez sześć miesięcy, za co otrzyma 150.000 $ .Oglądanie filmów,pływanie w otoczeniu barwnej rafy koralowej,jazda skuterem wodnym , to zajęcia Douga.Wydawać by się mogło, że to cudowne życie,jakie będzie prowadził ten mężczyzna przez najbliższe pół roku.Jednakże kilka wydarzeń sprawić może ,iż rajskie wczasy zamienić mogą się w prawdziwe piekło.Jakie tajemnice z przeszłości sięgające II Wojny Światowej może kryć ten wspaniały ziemski zakątek.Doskonały scenariusz naszpikowany jest zaskakującymi zwrotami akcji i wieloma tajemnicami.Komiks czyta się bardzo szybko i z wielkim zaciekawieniem.Również strona graficzna jest całkiem przyzwoita i oczywiście w moim ukochanym realistycznym stylu z dbałością o szczegóły.Przyznaje,że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten komiks i polecam przeczytanie go , w szczególności , że zajmuje to dosłownie 15 minut (a niektórym z Was pewnie i mniej ).

KOMIKS : VASCO KSIĘGA 1 ZBIORCZA zawiera trzy odcinki tej serii
Scenariusz : Gilles Chaillet
Rysunki : Gilles Chaillet
Wydawnictwo : KURC
Liczba stron : 156
Format : 210 x 297 mm
Oprawa : Twarda
Papier : kredowy
Cena okładkowa : 99,90 zł
Wartość rynkowa : Dostępny od 65 zł w kilku punktach internetowych nowy w folii
Vasco to komiks do którego po części wróciłem z sentymentem ,gdyż Polscy czytelnicy mieli możliwość zetknąć się z tym dziełem w roku 1990 i 1991 za sprawą ukazania się dwóch pierwszych numerów tej serii czyli "Złoto i żelazo" , "Więzień szatana". W wydaniu zbiorczym z roku 2016 otrzymujemy dodatkowo tom 3 pt "Bizantyjka".Komiks ten mimo swego wieku wcale się nie postarzał i trzyma znakomity fason. Wspaniałe jest to, iż główny bohater nie jest nieskazitelny i ma bardzo wiele wad.Nie jest wybitnym rycerzem , ale nie brak mu męstwa ani sprytu.Losy Vasco przedstawione nam zostają na tle autentycznych wydarzeń , a dodatkowo autor opisuje spory kawałek historii , ale robi to w sposób delikatny i odpowiednio przygotowany.Opisane przygody mają miejsce głównie w Italii w połowie XIV stulecia , a jest to burzliwy okres powolnego upadku rycerstwa.Nie mógłbym zapomnieć o wspaniałych i bardzo realistycznych rysunkach. Chaillet jest perfekcyjny aż do tego stopnia , że wielokrotnie w tej opowieści umieszcza autentyczne herby i inne przedmioty idealnie odwzorowane na podstawie realnie istniejących rzeczy.Przygody poruszają zarówno tematy bitew , jak również polityki, ale także zabaw oraz specyficznych miejsc związanych z daną epoką.Jest to po prostu znakomite dzieło sztuki wobec którego nie można przejść obojętnie.Jeżeli ktoś jeszcze nie czytał to polecam szybko zmienić ten fakt. Może być to wkrótce utrudnione, ponieważ zapasy tego komiksu wciąż sie dośc mocno uszczuplają.W księgarni internetowej , w której obecnie się zaopatruję zostało już około 8 sztuk tego arcydzieła. Serdecznie i z całego serca polecam przeczytanie (i oglądanie) tego bardzo atrakcyjnego arcydzieła !!!

@up
i jest bardzo duuużo tekstu w dymkach . Pamiętam, że trochę mnie to męczyło w trakcie lektury tomów wydanych przez Pegazusa i czytałem "na raty" ale ostatecznie komiks mi się podobał. Warto przebić się przez te ściany tekstu Pierwszy integral na razie czeka spokojnie na półce na swoją kolej pamięć mi już trochę zawodzi ale wydaje mi się, że była też translacja trzeciego tomu, albo ktoś z niezależnych tłumaczy miał to w planach?

chyba skończyło się tylko na planach bo translacji "trójki" nie kojarzę... za to wspomniane dwa pierwsze tomy jak najbardziej, bo doskonale pamiętam początkowy boom w '90-tych po chudych latach 80-tych: człowiek łykał wszystko jak pelikan!

Komiks : Conan Barbarzyńca kolekcja # 1
Scenariusz : Roy Thomas
Rysunki : B.Windsor-Smith,T.Conrad,G.Kane,N.Adams,J.Starlin,A.Milgrom
Wydawnictwo : Hachette
Liczba stron : 168
Format : 212 x 282 mm
Oprawa : Twarda
Papier : Kredowy , czarno-biały
Cena okładkowa : 9,90 zł
Wartość rynkowa : Dostępny bez problemu za około 30 zł , jest to wersja testowa i gdy zostanie wznowiona za kilka miesięcy komiks będzie dostępny
ponownie za 9,90 zł
Zapewne lekturę tego tomu również zaliczę do bardzo miłych i ciekawych , ponieważ otrzymałem tutaj to czego oczekiwałem czyli sporą ilość magii,walki na miecze,tajemnic , oraz mrocznego klimatu.Ukłony należą się głównie twórcy postaci Conana , czyli panu Robertowi Ervinowi Howardowi,który powołał do życia bohatera tak barwnego , pełnego wielu wyrazistych cech , a dodatkowo osadził go w starych zamierzchłych czasach , które ja zresztą straszliwie uwielbiam.Komiksy zawarte w tym tomie są bardzo interesujące,pełne ciekawej i dynamicznej akcji.Niewielu udało się oddać tak doskonale klimat opowieści magii i miecza z jakim mamy do czynienia właśnie w przypadku obcowania z lekturą Conana.Ten prosty a zarazem bardzo brutalny ,a czasami szlachetny wojownik wzbudza w czytelniku swoiste zainteresowanie, gdyż nie sposób jest odgadnąć czego możemy w danej chwili się po nim spodziewać.Rysunki przedstawione w tym albumie są znakomite i bardzo często przedstawiają piękne kobiety , które to często towarzyszą głównemu bohaterowi.Również znaczna ilość przedziwnych stworów i potworów narysowana jest z odpowiednią dbałością . Zachęcam serdecznie do czytania tego komiksu, tym bardziej , iż w stosunkowo niskiej cenie otrzymujemy bardzo obfitą liczbę stron.

Conan, świetna wiadomość. Niektóre części z kolekcji będą naprawdę przednie, znam je z wydań w PL i eng. Sporo jednak słabych... nawet dla oddanego wielbiciela Conana jednak pióra Howarda. Dzięki za szersze info i wrażenia.

Komiks : Kwaśne jabłko
Scenariusz : Jerzy Szyłak
Rysunki : Joanna Karpowicz
Wydawnictwo : Timof Comics
Liczba stron : 56
Format : 210 x 280 mm
Oprawa : Twarda
Papier : Kredowy
Cena okładkowa : 49,00 zł
Wartość rynkowa : Dostępny jeszcze w księgarniach internetowych za około 35 zł , ale UWAGA bo to już ostatnie sztuki
Komiks ten porusza bardzo drażliwy temat , jakim jest przemoc w rodzinie.Główna bohaterka przeżywa straszliwy dramat ponieważ widzimy , jak bardzo krzywdzona jest przez najbliższą osobę.Obrazy pełne prawdziwej brutalności nie pozostaną zapewne u żadnego z czytelników bez echa.Dzięki temu opowiadaniu dociera do nas , iż takie rzeczy się dzieją i to zdecydowanie zbyt często.Dodatkowo opowieść ta ukazuje nam , że takie zdarzenia mają miejsce w na pozór idealnie prezentującym się związku.Cieszy fakt , że para polskich autorów nie bała się podjąć opowiedzenia nam tak trudnej historii.Na olbrzymie uznanie zasługuje autorka rysunków , pani Joanna Karpowicz , której obrazy są bardzo dokładne i starannie przygotowane.Rysunki zawarte w tym tomie , to niemalże dzieła sztuki zawarte w małych obrazach.Serdecznie polecam zapoznanie się z tym znakomitym dziełem, bo dostarcza wielu emocji i dotyczy prawdziwych wydarzeń , które zdarzają się wokół nas.Zatem wszystkich tych , którzy nie czytali ,bądź też nie słyszeli o tym komiksie zapraszam do zapoznania się z jego treścią , bo zapewniam was , iż na 100% warto.

Tytuł: All Rounder Meguru
Autor: Endo, Hiroki

Endo znany jest u nas bardziej z mangi Its A Endless world i Krótkich historii Hirokiego. O czym zatem jest w skrócie Meguru? O postapokaliptycznym świecie pełnym dragów, prostytucji i morderstw na zlecenie lub wojen narkotykowych? A może o porąbanych relacjach międzyludzkich (jak w krótkich historiach)? Nic z tego. A ni to a ni to. Podpowiedzią niech będzie okładka. Jest to manga o sporcie być może jednym mniej znanym drugim bardziej, o walkach chyba mieszanych Shooto MMA i czymś takim. Sam nie do końca to rozumiem -_- Ale jak to u Endo nie trzeba lubić sportu lub danego tematu, żeby zapałać chęcią do przeczytania mangi a i sympatią do bohaterów. Historia jest na tyle sprawnie opowiedziana że 115 chapterów pochłonąłem w 2 dni (fakt chory jestem to mogłem sobie pozwolić) pomimo że jak wspomniałem sportu tego nie znam i nie przepadam. Kreska u Hirokiego też trochę wyewoluowała i jest bardzo ładna, dzięki czemu cieszy oko - wystarczy porównać pierwszy rozdział Its A Endless World z z pierwszym rozdziałem MEguru... widać ogromną różnicę. Jak też to u Hirokiego jest poważnie a i też śmiesznie.
Komu polecić? NA pewno komuś kto lubi te sporty, MUST READ. JAk i sporty jako takie. Oraz komuś kto lubi kreskę Hirokiego i jego historie (nie jest tak poważnie jak w Endless, jest to lżejsza pozycja). Jeśli komuś wpadnie zaś w ręce przez przypadek, na pewno się nie zawiedzie i nie straci czasu.

komixpmi pisze:"WOLVERINE-SNIKT"

SNIKSNIK.jpg

W tym komiksie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch opcji -mianowicie znana postać Rosomaka,z kolei niespotykanym stylem rysunku japońskiego.Przez 124 strony tego tomu prowadzi nas autor Tsutomu Nihei.Rysunek niestety mi nie przypadł do gustu,a ze scenariuszem jest jeszcze gorzej.Być może fani Mangi dopatrzą się więcej pozytywów tego zeszytu i prosty scenariusz także ocenią na plus,bo każdy ma prawo do własnego zdania.Mnie razi to,że Wolverine w tak banalny sposób(jak sam to określa w przerwie między piwami)ratuje świat w przyszłości.Wracając do grafiki,to dodam,iż rysunki utrzymane są w ciemnej i mrocznej tonacji,a ja raczej gustuję w jasnych tłach i wyraźnych rysunkach.Również cena 44,99 zł to dość sporo na komiks bez choćby sztywnej okładki.Zdecydowanie nie polecam

JA zaś dłuuuugo szukałem na anglojęzycznym rynku - przed wyprzedażami moich zbiorów - i nie mogłem znaleźć. A jak znalazłem to pioruńsko drogo bo czasem powyżej 100$. Mi osobiście komiks przypadł do gustu ze względu na mój sentyment do Wolverina i Killego oraz świata Blame! jako takiego

"Kwaśne jabłko" mocno bym polemizował z oceną tej pozycji. Niestety poza jak dla mnie słabo rozwiązanym scenariuszem rysunki pogrążają ten komiks. Niestety jak to często bywa w komiksach z naszej rodzimej ziemi można dostrzec spore braki w sztuce rysunku - od perspektywy po oświetlenie.
Sama okładka wiele mówi o rysunku...

"Snikt", ja o dziwo rzadko sięgam po komiksy z SH, ale ten jest nawet ok. Przeczytałem go już dawno temu, ale pokuszę się o kolejna lekturę, jak znajdę czas. Na razie zakupowy szał mnie przytłoczył i sterta oczekujących pozycji na przeczytanie rośnie.