Witajcie drodzy komiksomaniacy.Jak zwykle,jeśli zaczynam opisywać jakiś komiks,to na 95% będzie to produkt MARVELA.Zatem,skoro nie interesują Was totalnie przygody bohaterów z supermocami,to nie traćcie czasu na to streszczenie.Natomiast jeżeli zastanawiacie się nad zakupem,lub przeczytaniem komiksu od Domu Pomysłów,to mam nadzieję,iż choć trochę pomogę Wam w dokonaniu takiego wyboru
Na dziś przygotowałem 110 numer z WIELKIEJ KOLEKCJI KOMIKSÓW MARVELA zatytułowany "Początki MARVELA - lata siedemdziesiąte".To opasłe tomisko składa się z aż 216 stron,więc to już olbrzymi plus na dzień dobry.Różnorodność autorów również powala na kolana,bo są to tacy mistrzowie,jak:Stan Lee,Archie Goodwin,Herb Trimpe,John Buscema,Gil Kane,George Tuska,Roy Thomas,Len Wein,Chris Claremont,Sal Buscema,Gary Friedrich,Mike Ploog,oraz Marv Wolfman.Jak dla mnie autorzy ci,to elita i znakomite grono tworzące piękne przygody w tym tomie z klasycznymi debiutami.W Marvel Premiere # 1 poznajemy powstanie WARLOCKA,w którym olbrzymi udział miał High Evolutionary,czyli stwórca New Men.Ogólnie kosmiczna historia na dobrym poziomie,o której nie miałem pojęcia.W odcinku Luky Cage,Hero For Hire # 1 widzimy jakie wydarzenia ukształtowały postać głównego bohatera.Swoją drogą fajnie wpleciono tutaj motywy z powieści kryminalnej.Marvel Spotlight ukazuje czytelnikom,co sprawić może nierozważna umowa z Diabłem i jak będzie z tą klątwą borykał się Ghost Rider.Marvel Premiere # 15 skupia się na wschodnich sztukach walki,które to w owych latach siedemdziesiątych robiły prawdziwą furorę.Przekonamy się tutaj,jakie tragiczne wydarzenia wykuły superbohatera zwanego Iron Fistem.Przyznać muszę,iż mimo wieku tego komiksu nadal zadziwia on świeżością tematu i zaciekawi zapewne wielu czytelników.Następnie widzimy walkę Hulka z Wendigo,w którą to miesza się także znany wszystkim Rosomak.Nova # 1 również ukazał mi nieznaną dotąd historię powstania tytułowego bohatera.Odcinek moim zdaniem rewelacyjny zarówno za pomysł ,w jaki to sposób młody chłopak uzyskuje swe moce,oraz dzięki znakomitym rysunkom.Kolejnym bohaterem,którego to początki jest nam dane otrzymać jest Captain Britain.Można by pomyśleć,że jest to tylko Brytyjska odpowiedź na znakomicie sprzedającego się flagowego bohatera Ameryki,czyli Captaina America.Nic jednak bardziej mylnego.Już sam sposób w jaki Captain Britain zdobywa swe zdolności odróżnia go od jakichkolwiek innych bohaterów z wydawnictwa Marvela.Otrzymujemy jasny przekaz,że w opowieściach z tym bohaterem zawsze duży nacisk kładziony będzie na magiczną otoczkę,oraz tajemniczość i mistycyzm.Kolejną bohaterką jest Spider-Woman.Jej historia również różni się od losów wielu superbohaterów,gdyż powstała w wyniku eksperymentów i różnego rodzaju knowań wielu ludzi.Przeszła bardzo wiele zanim stała się postacią znaną nam z obecnych przygód prezentowanych w XXI wieku.Pojawiający się w tym odcinku Nick Fury przynosi ze sobą oczywiście wątek komiksu szpiegowskiego.Na zakończenie ukazane zostaje nam,jak przez całkowity zbieg okoliczności swe moce otrzymuje She-Hulk,czyli sławna kuzynka Hulka(również obecny w tym komiksie). Reasumując muszę stwierdzić stanowczo,iż trudno doszukać się w tym albumie jakichkolwiek minusów.To genialny rarytas,który wkradł się na Polski rynek komiksowy.Na pewno jednak nie umknie on uwadze wielbicielom kolorowych postaci prezentowanych przez MARVEL.Widzimy zatem,że twórcy Domu Pomysłów przy powoływaniu do życia przedstawionych tu postaci wzorowali się na bardzo różnorodnych w latach siedemdziesiątych trendach .Ja zostałem zauroczony tym numerem, zatem serdecznie polecam tą lekturę wszystkim !!!