Jak podejść do translacji?

Awatar użytkownika
BuryWilk
ADMINISTRATOR
Posty: 764
Rejestracja: 18 gru 2015, 16:49
8
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowania: 116 razy
Kontakt:

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: BuryWilk »

ubi:
Mnie też to nie bulwersuje, ale czasem jest tak, że ktoś coś dużo obiecuje, a potem okazuje się, że zwłaszcza nowicjusze nie dadzą rady. Dlatego moja sugestia, to zaczynać od czegoś niewielkiego i łatwiejszego do opracowania, przez początkujących.
A tak z ciekawości- która seria Batgirl? :) Dla jasności nie myślę tego tłumaczyć, ale jestem ciekaw.

ABC:
Dzięki za podzielenie się swoimi przemyśleniami.
1. Nawet ostatnio była taka sytuacja z komiksem "Ocaleni" stworzonego przez Leo (tego od cyklu Aldebarana i Kenii). Najpierw tłumaczył Aktim z francuskiego, a potem yuve z angielskiego. Komiks jest pierwotnie dostęp ny po francusku, a jak to Aktim na swoim chomiku pokazał, w wersji angielskiej cenzurowano na obrazkach... odsłonięte biusty pań :lol: Ale też mogło być tak, że część tekstu została nieco inaczej przetłumaczona. I tak pewnie czasami jest, tylko jeśli ktoś nie zna dobrze języka oryginału (jak w tym przykładzie z francuskiego), a zainteresował go dany komiks, to czasem sięga do przekładu z już przetłumaczonego na inny język wydania (w tym przykładzie angielskiego). Oczywiście, że najlepiej tłumaczyć z oryginału, ale rozumiem tych, którzy nie zawsze mają taką możliwość i sięgają do przekładu.
2. Co do słowników dodałbym jeszcze
ling.pl
Oprócz tłumaczenia pokazuje jeszcze czasem synonimy danego wyrażenia, co się może przydać. Niestety jeśli się szuka slangu, to wtedy jest mniej przydatny.
3. Miło wiedzieć, że nie tylko ja z niego korzystam i sobie chwalę :D
4. Doceniam takie zaangażowanie, ale się w to sam nie bawię. Zazwyczaj korzystam z kilku czcionek- Wildwords- narracja i dialogi, Bookmark Old Style i Book Antiqua- tytuły, Sansie, Ruritana- jeśli chcę na chwilę coś ozdobnego, Zurich Caligraphic i Monotype Cursiva- jeśli na chwilę chcę wykorzystać coś, co przypomina pismo ręczne. Ale naprawdę wyrazy uznania, że Ci się tak chce szukać czcionki identycznej, lub bliskiej temu, co w oryginale.
Awatar użytkownika
ubi
Gaduła
Posty: 50
Rejestracja: 27 gru 2015, 21:12
8
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowania: 35 razy

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: ubi »

Ja zrobiłem sobie obecnie bezterminowy urlop od tłumaczeń, a w Grumiku tłumaczyłem Batgirl z New 52 (kontynuowane po CFC). Jeśli ktoś chciałby przejąć to proszę bardzo.
A jeszcze co do niedokończonych/obiecywanych, to faktycznie czasami jest śmieszne/nieładne kiedy pojawia się jakiś nowy i od razu rezerwuje sobie kilkadziesiąt pozycji, czy nawet serii. :)
Awatar użytkownika
GEDiNAZGUL
MODERATOR
Posty: 705
Rejestracja: 19 gru 2015, 18:43
8
Podziękował: 375 razy
Otrzymał podziękowania: 374 razy

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: GEDiNAZGUL »

ha, najlepiej wcześniej sprawdzić, co i jak... Dziś zobaczyłem przetłumaczony komiks "Gwiazda pustyni", autorstwa Mariniego... heh, wywarzać otwarte drzwi? :mrgreen:
2-4 to kontynuacja, jedynka przeklejka... :|
ABCkomiks
Bywalec
Posty: 15
Rejestracja: 13 kwie 2017, 16:21
7
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowania: 17 razy

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: ABCkomiks »

BuryWilk:
:o Ooo, Wild Words PL to także moja ulubiona czcionka :D od niej zacząłem swoją przygodę z translacjami i chociaż zdradzałem ją później z wieloma innymi, zawsze w końcu do niej wracam :lol:

GEDiNAZGUL:
Ar-Ti, jak wrzucił te 4 tomy Gwiazdy Pustyni do Komiksiarzyka, opatrzył je komentarzem, cytuję: "Pierwsze dwa tomy wydane w Polsce jako integral w serii Mistrzowie Komiksu, jednak wersja elektroniczna krążąca w sieci pozbawiona jest trzech plansz wiec zrobiłem to w nowej szacie graficznej. Pozostałe dwa tomy to historia narysowana w latach 2016-2017. Inny rysownik, inny styl, ale dowiecie się z niej więcej o losach tytułowej bohaterki."
bibliofil
Junior
Posty: 1
Rejestracja: 16 kwie 2018, 12:24
6

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: bibliofil »

A czy moglibyście powiedzieć jak zdobyć zgodę wydawnictwa na publikację i skąd uzyskujecie materiały stron komiksów. Bo chcemy zacząć naszą przygodę z translacjami ale nie wiemy skąd wziąć to lealnie
Awatar użytkownika
BuryWilk
ADMINISTRATOR
Posty: 764
Rejestracja: 18 gru 2015, 16:49
8
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowania: 116 razy
Kontakt:

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: BuryWilk »

Chyba tak w pełni "legalnie" to się nie da, nie bez zgody twórców. Co nie znaczy, że robimy to nielegalnie ;) Tak na pograniczu bym powiedział- nie potrzebujemy zgody wydawnictw, by robić translacje od fanów dla fanów, które rozpowszechniamy za darmo w sieci. Wycofujemy z reguły nasze translacje, gdy wydawnictwo postanowi wydać jakąś pozycję. Skany są powszechnie dostępne- fora komiksowe, nawet tu są dostępne skany anglo- i innojęzyczne, chomiki, torrenty. Teoretycznie są też strony płatne, które oferują takie skany legalnie (aczkolwiek pytanie, czy jeśli zapłacisz np. oficjalnemu dystrybutorowi starszych komiksów DC w USA, to w Polsce ma to jakiekolwiek znaczenie). Ale nawet jak im zapłacisz za skan, to nie znaczy, że tak w pełni legalnie masz przez to prawa do tłumaczenia. Ale jak powiedziałem- jak długo robimy to za darmo od fanów dla fanów, to nie jest to w pełni legalne, ale nie jest też nielegalne. :D Jednak jakbyście chcieli czerpać korzyści finansowe z takich translacji lub rozpowszechniać je w wersji papierowej, to wtedy jest w pełni nielegalnie, chyba, że macie zgodę autora prac, lub wydawnictwa, które ma do tego prawa autorskie.
Awatar użytkownika
tymek
Gaduła
Posty: 455
Rejestracja: 23 gru 2015, 17:59
8
Podziękował: 78 razy
Otrzymał podziękowania: 135 razy
Kontakt:

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: tymek »

Ej, wakacje się zbliżają. :lol: Czy to oznacza zarazem wysyp nowych "grup" translacyjnych? Zobaczymy. :)
Awatar użytkownika
BuryWilk
ADMINISTRATOR
Posty: 764
Rejestracja: 18 gru 2015, 16:49
8
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowania: 116 razy
Kontakt:

Re: Jak podejść do translacji?

Post autor: BuryWilk »

No tak, wakacje sprzyjają aktywności, także komiksowej :) Choć wolę kilka osób/grup sprawdzonych, lub powroty takich, które działały, niż nowicjuszy, co to czasem ogłaszają wielkie plany, a kończy się na góra kilku komiksach. Choć dla jasności, że jeśli zrobią to czytelnie, to nawet za to im cześć. A czasem pojawiają się nowe osoby, które potem działają całe lata. Każdy z nas tak kiedyś zaczynał :)
ODPOWIEDZ