Strona 2 z 15

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 31 gru 2015, 16:14
autor: szybkilester
"Przebudzenie Mocy" (a raczej SW "The Force Awakens" bo pod takim tytułem wyświetlają ten film u mnie ;) za chwilę do zaliczenia i jaram się jak młoda siksa przed pierwszą randką bo wciąż pamiętam oryginalną trylogię i wrażenia jakie na mnie wywarła te 30+ lat temu... Do wspomnianego wcześniej "Sicario" pewnie zabiorę się jutro na kacu bo recenzje są niezłe i mam nadzieję zobaczyć coś w stylu "Traffic". Natomiast ze swojej strony polecam świetny chiński kryminał "Black Coal, Thin Ice" i jeśli ktoś choć odrobinę "siedzi" w klasyce punk-rocka to koniecznie poszukajcie tego filmu: http://www.imdb.com/title/tt1920945/?ref_=nv_sr_1

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 02 sty 2016, 18:56
autor: master_bruce
Crimson Peak
Jakiś taki nudny i mało horrorowy. Za jednym posiedzeniem nie byłem w stanie tego strawić.
4/10

PS. albo go po prostu nie rozumiem

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 04 sty 2016, 22:17
autor: GEDiNAZGUL
Kolejny raz oglądnąłem film "Wioska przeklętych", ten z 1995r. Pierwszą oglądałem już dawno temu, też ciekawa. Co prawda to staroć, ale wolę takie niż większość nowych. Mniej efektów, więcej do pomyślenia. Książkę też czytałem, Wydham zawsze miał ciekawe pomysły i to już nie pierwsza jego książka, która została zekranizowana.
Można się spierać o realność - zaangażowanie rządu, podejście świata i mieszkańców - ale w tej opowieści jest parę ciekawych myśli. No i najważniejsze, że nie skończył się tak, jak to było by dzisiaj zekranizowane. Postać głównego dorosłego bohatera może zmylić ;) Tu miał jaja.

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 08 sty 2016, 15:58
autor: tymek
Paranormal Activity - Inny wymiar

Dlaczego ja to sobie robię, no? :) Myślałem, że już nie będę więcej oglądał kolejnych filmów z serii tej szmiry, a tu taki wał. Nie polecam, nudno, ciemno, głupio, czasem nawet śmiesznie. Ale nie strasznie.

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 17 lut 2016, 21:02
autor: GEDiNAZGUL
A ja dziś oglądnąłem "Zjawę" z Leonardo DiCaprio.
Film pracą kamery, ujęciami przyrody i scenami walk wgniata w fotel w kinie.
Jeżeli ktoś chce poczuć zachwyt statycznymi ujęciami, lubi ciekawe ujęcia z kamery, chce poczuć dynamikę walki oraz podążyć za głównym bohaterem drogą do Jądra Ciemności to szczerze polecam! Ciekawe, nastrojowe i wiele dodające filmowi sceny snów-zwidów-wspomnień.
Grają do końca tygodnia, a efekt kina w tego typu filmach wiele daje, na tv lub monitorze tego nie poczujecie.

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 18 lut 2016, 10:11
autor: komixpmi
Jeśli ktoś lubi stare dobre Polskie kino to polecam film "Jowita" .

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 25 lut 2016, 0:25
autor: Akira
Jeden - moim zdaniem - z najlepszych filmów Tarantino. Niektórzy mówią ze wręcz przeciwnie ale co kto lubi. Jak dla mnie w tym filmie nie jest najważniejsza akcja - której tu mało lub wręcz brak - ale gra aktorska. Sposób mówienie, zachowywania i odczucie tej epoki. Fakt mniej więcej wszystko dzieje się w jednym miejscu, ale... co z tego? Wiele filmów było nakręconych w jednym miejscu, a emocji z tym związanych było ogrom. Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, to polecam.



Oglądałem też Marsjanina. Zachęcił mnie do tego tekst: na ratowanie Matta Deamona wydano setki milionów dolarów i to w niejednym filmie. Co fakt to fakt. Nie pierwszy film w którym ludzie ruszają mu na ratunek :) Oczywiście chciałem też zobaczyć jakie ma szansę na Oskara no i słyszałem że to bardziej komedia niźli twarde sci-fi. I fakt, jak dla mnie takie jest. Również warte obejrzenia.



teraz w wolnym czasie planuje obejrzeć: "LAzer Team". Powód. Znam tych... "kołków" z kanału Rooster Teeth, no i chcę zobaczyć jak nieopierzeni aktorzy wyszli w filmie. Choć patrząc na imdb oraz filmweb, to oceny raczej w granicach 5-6 są. Więc nie wiążę z tym wielkich nadziei. Drugi film to wspomniany przez Gedinazgula: "Zjawa". W sumie napocząłem go, ale nie skończył. Dziś lub jutro go skończę. I mam nadzieję że di Caprio nareszcie doczeka się Oskara. w sumie miał kilka ostatnio filmów za co powinien dostać go, ale cóz... zobaczymy jakie szanse ma z tym filmem.




Re: Co ostatnio oglądałem...

: 25 lut 2016, 19:31
autor: GEDiNAZGUL
Akira pisze:Jeden - moim zdaniem - z najlepszych filmów Tarantino. Niektórzy mówią ze wręcz przeciwnie ale co kto lubi. Jak dla mnie w tym filmie nie jest najważniejsza akcja - której tu mało lub wręcz brak - ale gra aktorska. Sposób mówienie, zachowywania i odczucie tej epoki. Fakt mniej więcej wszystko dzieje się w jednym miejscu, ale... co z tego? Wiele filmów było nakręconych w jednym miejscu, a emocji z tym związanych było ogrom. Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał, to polecam.
A nie oglądałem i nie zamierzałem, ale chyba się skuszę dzięki twojemu poleceniu. Przynajmniej podejdę. Coś ostatnie filmy mi kompletnie nie podchodziły, Kill Bille itp kompletnie odrzucały, raczej tęsknię za starymi pozycjami w jego dorobku. Co do rozmachu akcji to "Cztery pokoje" tez nie zaszalał w tym względzie, a jednak zapadł w pamięć.

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 26 lut 2016, 12:40
autor: Akira
Obejrzałem wczoraj Zjawę i muszę przyznać że faktycznie film robi wrażenie. I jak ktoś wcześniej wspomniał powinno się go oglądać w kinie, lub ostatecznie wieczorem w ciszy na dużym ekranie w domu. I co prawda wszystkich filmów nie oglądałem (nie zaliczyłem Spotlight, Brooklyn i Pokój), to na razie typuje że ten film powinien dostać Oskara za najlepszy film, najlepszego aktora pierwszoplanowego (di Caprio), drugiego aktora pierwszoplanowego (Tom Hardy), choć równie dobry był MArk Rylence z Mostu Szpiegów, najlepsza charakteryzacja, choć ta z MAd MAxa też była dobra (sam film nie przypadł mi do gustu), scenografię, efekty specjalne byłby dobre ale ten Oskar zapewne pójdzie do Star Wars i w sumie należnie. Głos dałbym też na kostiumy, co jak co ale bardziej tu podobali aktorzy biegający mi się w tych skórach aniżeli w innych nominowanych filmach. Zdjęcia, to albo Zjawa albo nienawistną ósemkę bym obstawiał. NA reszcie się nie znam -czyli montaż dźwięku i takie tam, więc nie obstawiam.
Tak poza tym dlaczego w tych Oskarowych rozdaniach nie ma filmu z Tomem Hardym: "Legend"? film może i nie powala - choć mi bardzo się podobał - to gra aktorska Hardego, gdzie zagrał dwie role: bliźniaków. Spokojnego i opanowanego oraz pieniacza i chorego na umyśle brata. Ta gra aktorska warta Oskara jest! A nie ma go w nominacjach, dlaczego?

Tak na marginesie, jak myślicie kto dostanie Oskara z działu: Najlepszy długometrażowy film animowany? Jest genialne anime: "Marnie przyjaciółka ze snów" i... film disneya. Coś mi się wydaje że Disney. Jak zwykle w dodatku. Nieważne co zrobią i jak świetny scenariusz miałyby inne filmy oni za swoja głupiutką fabułę i tak złapią Oskara.

A wy jak obstawiacie Oskary za najlepszy film i najlepszego aktora (osobiście mnie to nie bawi, ale ze względu że Di Caprio dostanie nareszcie Oskara - lubie tego aktora - albo nie, będzie ciekawie :))

Re: Co ostatnio oglądałem...

: 26 lut 2016, 15:16
autor: czomicz
Akira pisze:... film disneya.
Star Wars nowy, czy może Deadpool? :mrgreen:
A tak poważnie, to Oscary jakoś ani mnie nie grzeją, ani nie ziębią...

Aby nie spamować... Wczoraj przypadkowo znalazłem na TVP Kultura "Metallica: Some Kind of Monster". I kolejna nocka zarwana... Jednak stara miłość nie rdzewieje...