Ulubiony komiks

[KingKong]

Jaki jest wasz ulubiony komiks. Możecie wybrać tylko jeden tytuł. Co by to było??

[Amygdala]

Ciężki wybór. Ale postawię na "Weapon X". Dlaczego? Bo Wolvie, bo BWS, bo nostalgia za TM Semic.

[komixpmi]

Jeżeli mogę wybrać tylko jeden , to musi to być mój pierwszy komiks , czyli "Funky Koval - Bez oddechu". Przeczytany w wieku 7 lat sprawił , iż zakochałem się w sztuce komiksowej i w tym stanie trwam do dziś.Może również ten komiks sprawił , że bardzo duże znaczenie ma dla mnie w komiksie dobry scenariusz , oraz realistyczne rysunki.

[BuryWilk]

Ojej, trudny wybór. Łatwiej by było, gdyby było kilka ulubionych komiksów Aha, rozumiem, że się ograniczamy tylko do tego, co wyszło w Polsce drukiem? Bo jakby było też i translacje różnych grup, jak i wydania po angielsku, lub jak ktoś czyta po hiszpańsku, to wtedy byłoby jeszcze trudniej. Ale powiedzmy, że Tetfol i to pierwsza część "Syn wilka". Zawsze podobało mi się przesłanie ekologiczne i głębia filozoficzna tego komiksu i jak czytałem pierwszy raz zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Uważam wręcz, że miał w Polsce pecha- został wydany w latach '90, kiedy w Polsce mało kto wierzył, że może być wydane coś tak głębokiego i poza klasyfikacją i wyszły tylko dwa tomy. Potem Dany i przyjaciele i Eurokomiksy zrobili na scenie kontynuację, za co im wielkie dzięki, ale w Polsce w druku ukazały się tylko te dwa tomy. Może jakieś wydawnictwo mogłoby wydać wszystko ponownie, myślę, że w obecnych czasach ta seria komiksowa bardziej by zyskała na uznaniu.

[GEDiNAZGUL]

Najsławniejsza seria Andreasa: "Rork", nowelka z albumu "Fragmenty". Opowieść z pisarzem zamkniętym w domu, świetny nastrój i akcja. Duże podobieństwo do opowiadania Lovecrafta.

[KingKong]

Wiadomo że jest trudno wybrać jeden komiks z takiego dobra, nie ograniczamy się tylko do komiksu polskiego, no i może być to jeden gruby komiks np omnibus czyli jakaś seria zamknięta w jednym opasłym tomie to jedziemy dalej

[szamas]

im dłużej miałbym się zastanawiać tym byłoby trudniej

ale tak na szybko to pewnie wskazałbym: "Szninkiel"


ten komiks mam już w czterech wydaniach brakuje pierwszego, "sentymentalnego" z Orbity

[KingKong]

Mam wydanie trzyczęściowe nie wiem czy to z orbity

[szamas]

Kolorowe wydanie z Egmontu

[szybkilester]

"Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko" Baranowskiego: nadal mam pierwsze wydanie w stanie bliskim idealnemu, zakupione w kiosku RUCH-u i czytane średnio raz w roku